Adobe przestaje wspierać Flasha na urządzenia mobilne
Adobe ogłosiło dzisiaj, że przeprowadza restrukturyzację firmy, aby lepiej rozdysponować swoje zasoby i skupić się na cyfrowych mediach i marketingu. W rezultacie tych zmian pracę straci około 750 osób, a Flash dla urządzeń mobilnych przestaje być rozwijany.
Nie oznacza to jeszcze całkowitej śmierci mobilnego Flasha. Adobe będzie wspierało obecną wersję Androida i Playbooka, ale uaktualnienia będą dotyczyć tylko krytycznych błędów i poprawek bezpieczeństwa. Przy większych zmianach w tych systemach stracą one wsparcie. Android może więc dość szybko się z nim pożegnać.
Adobe ma się teraz skupić na rozwijaniu oprogramowania Creative Suite, inwestowaniu w HTML5, ulepszaniu rozwiązań publikacji cyfrowej i inwestowaniu w monetyzację mediów. W przypadku urządzeń mobilnych firma ma się skupić na umożliwieniu deweloperom włączenie Adobe Air do natywnych programów i dystrybucję ich w sklepach z aplikacjami.
Wydaje się, że Adobe przyznało się do porażki na rynku mobilnym. Co prawda Flash jest obecnie dostępny na platformach Google, RIM i HP z WebOS, ale nigdy nie dostał wsparcia Apple. Microsoft planował włączyć jego obsługę w Windows Phone 7, ale w ostatniej aktualizacji skupił się na HTML5. Takie same ruchy widać też u Google i RIM. Apple wygrało więc rozpoczętą przez Steve’a Jobsa wojnę o przynależność Flasha do urządzeń mobilnych i teraz Adobe także celuje w przyszłość z HMTL5.
Nic dziwnego. Wiele firm wiąże swoją przyszłość z HTML5. Szczególnie dobrze widać to w rynku gier, których rynek coraz bardziej idzie w stronę gier przeglądarkowych, w tym HTML5. Ciekaw jestem, co przyniesie przyszłość w tym temacie 🙂